Sukar

Znacie już dobrze naszą Janice. Janice była naszą działaczką tu w Polsce, a kiedy wróciła na Filipiny poprosiła nas o pomoc dla psów na Filipinach. Od tamtej pory, co trwa już bardzo długo, pomagamy licznym psom właśnie tam, z wieloma sukcesami. Jednym z naszych wspólnych sukcesów było wsparcie dla Sukara, którego jakiś czas temu przywieziono do filipińskiego schroniska wraz z kilkunastoma bezpańskimi psami. Ocalały z bezdomności, zabrany z ulicy maleńki psiak, nie znał innego świata. Nie wiedział, że można być bezpiecznym, zaopiekowanym i spokojnym o swój los. Nie wiedział, bo odkąd pamiętał jego domem była ulica. Ale kiedy okazaliście mu wtedy wsparcie, mogliśmy pomóc zadbać o jego zdrowie i dać mu lepszy start. Wasza pomoc objęła leczenie, leki, kupno specjalistycznej karmy i zapewnienie najlepszej dla psiaka opieki. Sukar trafił do schroniska cierpiąc na poważną chorobę skóry. Udzielono mu wtedy pierwszej pomocy i zajęto się jego kiepskim stanem. Jego schorowanego ciałko potrzebowało ogromu wsparcia, którego mu udzieliliście. Niedożywionego i odwodnionego psiaka mógł doglądać weterynarz, a schronisko mogło zaopatrzyć się w potrzebne dla niego leki.

Ale dziś w życie Sukara znów wkradł się strach. Janice, podczas kolejnej wizyty w schronisku, w którym mieszka Sukar, dowiedziała się, że jego stan się bardzo pogorszył. Sukar znów walczy z chorobą skóry, wciąż ma problemy z grzybicą. Trzeba pilnie zabrać go do weterynarza, podać kolejne szczepienia i wykonać kolejne badania. Sukar nadal cierpi na chorobę skóry, swędzi go całe ciałko i potrzebuje odpowiednich leków, by móc temu zaradzić.

Prosimy jeszcze raz, w imieniu Sukara o wsparcie. Podarowaliście mu już szansę na lepsze życie, teraz znów potrzebuje Waszej pomocnej dłoni. Zapasy, które udało się zrobić wolontariuszom powoli się kończą, a choroba Sukara, jak się okazuje, nie ustąpi tak szybko. Będziemy Wam bardzo wdzięczni, jeśli znów pochylicie się nad jego losem i kolejny raz podarujecie mu ogrom wsparcia.

PS.Ta zbiórka powstała w ramach naszej akcji „Zwierzęta bez granic”, czyli Centaurus pomaga zwierzętom na całym świecie. Działają z nami ludzie z kilkudziesięciu krajów świata i mówimy w 13 językach. To wszystko w wyniku osiemnastu lat działalności Fundacji Centaurus, która rozbudowała swoją sieć kontaktów i sieć niesienia pomocy. Wszystkie nasze akcje są przez nas weryfikowane. Nasi działacze utrzymują stały kontakt z ośrodkami i osobami prywatnymi, którym pomagamy. Pies, którego dotyczy ta akcja znajduje się obecnie na Filipinach , a akcja jak już wspomniano, prowadzona jest przez naszą Janice. Zdjęcia wykonywane są przez nią na miejscu albo przekazane przez ośrodki i publikowane za ich zgodą.

Z góry bardzo dziękujemy Wam za pomoc dla Sukara.