Oczko ⎚

George R.R. Martin pisał, że strach tnie głębiej niż miecze. A co, kiedy nie masz dokąd pójść, a jedyne co jest Ci dane to pomoc setki kilometrów od domu? Czy da się przezwyciężyć lęk i wygrać nowe życie? Oczko trzęsie się z przerażenia. Niesie na barkach chyba cały strach zwierzęcego świata i wojennej rzeczywistości, która je dotknęła. Przerażony, kuli się kiedy tylko ktoś próbuje się zbliżyć. Na tyle, na ile pozwala mu ból. Cofa się, bo nie ufa człowiekowi, który wyrządził mu już tyle złego.

Poznajesz Oczko u kresu jego życia. Zmęczonego walką, wylęknionego, samotnego psa, wyrwanego ze szponów niepokoju i bezdomności. Ale może właśnie tak miało być? Byś teraz mógł ocalić mu życie. Bo Oczko czeka. Jeszcze czeka…

To on jest dzisiaj najważniejszy. Chociaż ten jeden raz. Doczekał się. Kiedy nadeszła wojna, a on uciekł ze schroniska, w którym przebywał, jego domem stała się ulica. Dopiero tutaj, w Polsce znalazł pomoc. Oczko trafił do nas w poważnym stanie. Zarobaczony, zapchlony, z grzybicą uszu i kulejącą łapką, panicznie bał się każdego, kto się do niego zbliżał. Długo nie pozwalał na dotyk i trząsł się z przerażenia podczas pierwszych badań. Jest już w klinice jakiś czas, ale nadal nie ufa człowiekowi. Teraz pilnie potrzebuje diagnostyki i operacji, bo nie widzi na jedno oczko. W pierwszej kolejności trzeba zająć się jego zdrowiem, to jest dzisiaj najważniejsze. Jeśli leczenie pójdzie dobrze, będziemy szukać dla niego nowego, kochającego domu, na który z pewnością zasłużył.

Myśle sobie o tym bezbronnym psiaku. Ile minie mu jeszcze godzin, ile dni na tym świecie i czy ktoś pomoże mu ocalić zdrowie. Nie tracę nadziei. I Ty Oczko też jej nie trać, mówię spoglądając na zdjęcie. Obiecaliśmy go nie zostawić. Jednak bez Was nie poradzimy sobie z kosztami, zwłaszcza, że ocaliliśmy już ponad 1300 zwierząt z Ukrainy. I one wszystkie potrzebują pomocy. Oczko jest jednym z nich. Dziś jedyne, o co możemy Was prosić to o wsparcie. By Oczko mógł żyć. Tylko tyle.

Z całego serca prosimy Was o pomoc w ratowaniu Oczka. Zrobimy wszystko, by mógł poznać smak beztroskiego psiego świata, znaleźć nowy dom, by zapomniał o cierpieniu, strachu i wojnie. Każda ciepła myśl i każda złotówka są dziś na wagę jego życia. Dziękujemy z całego serca i z całych sił.