Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Konie z targu"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Konie z targu
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Konie z targu

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Konie z targu
Nasza historia

Więcej zdjęć Kadeta zobaczycie w jego karcie – TUTAJ.

Drugi z ocalonych ogierów otrzymał imię Lord:

zamieszkał w Przystani Ocalenie. Jego zdjęcia zobaczycie TUTAJ.

 

Aktualizacja 17.07.2017 14:00

Kochani! Jesteście wspaniali! Oba konie kupione i już na przyczepie! Udało się! Są bezpieczne. Żyją i będą żyły. Bardzo dziękujemy!

 

Aktualizacja 17.07.2017

16500 zł – tyle kosztują te dwa konie.

Dwa konie, które w tej chwili są na targu w Bodzentynie.

Konie, których pilnują nasi działacze.

Konie, które przyszły na targ na własnych nogach ciągnąć wóz właściciela.

Konie, które odpięte od tego wozu albo wrócą z nami albo pojadą do Włoch.

Te konie mają 14 i 2 lata.

Brakuje aby kupić oba konie.

Mamy dwie godziny aby za nie zapłacić.

Błagamy, pomóżcie.

 

Za kilkadziesiąt godzin będziemy na kolejnym targu zwierząt. Na takim, gdzie sporadycznie bywają media. Na takim, gdzie z okolicznych wsi zjeżdżają się właściciele ze swoimi zwierzętami licząc na to, że wrócą z pieniędzmi. Na takim, gdzie nie ma fleszy, gdzie nie błyszczy się końska sierść, bo nikt nie obawia się, że zostanie ze swoim zaniedbanym czy wychudzonym koniem pokazany w telewizji. Na targu, gdzie w szeregu ustawią się samochody wiozące konie prosto na rzeź.

To w takie miejsca trafiają stare, wyeksploatowane do granic możliwości konie. Te, które całe życie przepracowały dla swojego właściciela, a ten na ich śmierci chce jeszcze zarobić. Staną one obok źrebaków, które urodziły się tylko po to by umrzeć. Staną obok tych, które w wyniku schorzeń czy kontuzji nie są już w stanie zarobić, więc nie zasługują już na miskę owsa. Staną jak w szeregu polskie konie skazane na rzeź. Nieprzydatne, zbędne, nikomu nie potrzebne. Zapomniane.

Tego dnia, gdy wstanie świt, będziemy tam. Staniemy w kolejce między jeszcze pustymi rzeźnickimi tirami, a samochodami z „towarem”. A gdy otworzą się bramy placu targowego i zacznie się handel śmiercią, też tam będziemy.

Na targu chcemy nakręcić materiał będący argumentem w dyskusji z lokalnymi władzami. W dyskusji nad zmianą jego formy. Chcemy też skontrolować warunki, sprawdzić jak aktualnie wygląda nadzór weterynaryjny, jak dba się o dobrostan zwierząt tam przywożonych. Postaramy się nie dopuścić do maltretowania braci mniejszych.

Kilka lat temu był to jeden z najgorszych targów w Polsce. Był jak dystrykt wyjęty spod ustawy o ochronie zwierząt. Przyjeżdżały tam zwierzęta, które choć lekarz powinien kierować na ubój sanitarny, pakowane były na TIRy i odwożone do ubojni. Z ranami, z połamanymi nogami, z odleżynami. Przyjeżdżały takie, które nie były w stanie ustać na nogach. Sytuacja na tym targu zmienia się, ale nadal nagminnie są tam łamane prawa zwierząt. Dotychczasowe działania nie przyniosły pożądanego efektu i każdy handel tam jest okupiony bezbrzeżnym cierpieniem naszych braci mniejszych. Razem z Wami postaramy się to zmienić.

Za te kilkadziesiąt godzin wiele zwierząt z tego targu wyjedzie do ubojni. Nie ocalimy ich. Dziś nie umiemy. Więc przetnie powietrze bata świst, uderzą kopyta o rzeźnicki trap, zacisną się liny na głowach, a w ich oczy zajrzy strach.

Będziemy tam.

Będziemy razem, Fundacja Centaurus i Przystań Ocalenie.

Ramię w ramię.

I jeśli pomożecie, razem z nami z targu wyjadą dwa konie.

Ich los teraz w Waszych rękach.

Nie, nie zbawimy tym całego świata. Ale jeśli wesprzecie zbiórkę i one wygrają życie i wraz z nami opuszczą targ, to zapewnimy im wiele dobrych dni i setki szczęśliwych chwil.

Będą żyć – dzięki Wam.

Prosimy pomóżcie.

Akcja ta, to wspólne działanie Fundacji Centaurus oraz Przystani Ocalenie. Wspólnie przeprowadzimy kontrole, wspólnie sprawdzimy jak dziś na tym właśnie targu przestrzegane są przepisy dotyczące ochrony zwierząt. Wspólnie też będziemy prowadzili rozmowy z władzami tej gminy. Mamy nadzieję, że doprowadzimy do zmian.

Jeśli uda się ocalić dwa konie – jeden zostanie pod naszą opieką, drugi pod skrzydłami Przystani Ocalenie. Wolne boksy czekają. Czeka czysta słoma, pyszne siano i złoty owies. Brakuje tylko tych dla których to wszystko jest przygotowane.