15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści Alicja
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
„Mam na imię Alicja i uwierz, nie jestem superbohaterką. Odrzucenie boli mnie tak samo jak każdego…"
Koty to tajemnicze stworzenia, bez wątpienia. Już w starożytnym Egipcie otoczone były wręcz boską czcią. Nie mogły wymarzyć sobie lepszego losu. Były chronione, rozpieszczane i całkowicie bezpieczne, a każdy kto choć próbował je skrzywdzić, był surowo karany. Rodzina kotów była wtedy łączona ze Słońcem. Wierzono, że w nocy bóg słońca Ra przebywa zaświaty w słonecznej łodzi, narażony na ataki złych duchów. Wierzono, że pomagały mu wtedy lwy – więksi kuzynowie domowego kota, których oczy świecą w ciemności i niejako przywołują dzień. Tak, koty w starożytnym Egipcie były traktowane z wyjątkową czcią. Uważane za stworzenia z pierwiastkiem boskim, były superbohaterami.
Mamy XXI wiek. Wydawać by się mogło, że możemy więcej i rozumiemy więcej, niż kiedyś. Że mamy większe możliwości i o zwierzętach wiemy już prawie wszystko. Jednak w którymś momencie, coś się zmieniło. Dawne wierzenia odeszły w niepamięć, a o losie zwierząt decyduje często jeden człowiek. I chociaż wielu z nas nadal traktuje koty z wielką czcią i darzy je ogromnym uczuciem, porzuconych i bezbronnych kotów, takich jak Alicja wciąż jest tu pełno…
Nagle, cicho i bez większego pośpiechu na ulicy pojawiła się ona. Znikąd. Chuda, zaniedbana czarna kulka, szła przed siebie nie widząc sensu życia. Kiedy zamknęły się za nią drzwi, jej świat nagle zniknął. Alicja zostawiła za nimi codzienność, zostawiła swój dom. Ten, który dotąd znała i kochała. Nagle musiała nauczyć się funkcjonować bez ludzi, którzy byli dla niej wszystkim. To takie trudne… Czas pędzi bez wytchnienia, nawet w kocim świecie. Alicja została sama. Porzucona, skazana na samotność. Może to starość, może brak urody i choroba sprawiły, że jej nie chciano? Pozbyto się jej jak kosztownego problemu, który przestał sprawować swoją funkcję. Może miała być domową przytulanką, bez wad i problemów. Może idealną towarzyszką, która nie wymaga wiele uwagi i zaanagażowania. Dopóki była zdrowa, wszystko było dobrze. Ale teraz potrzebuje pomocy, by przetrwać na tym świecie.
Kotka jest w ciężkim stanie. Ma zwichnięta łapkę. Zdiagnozowano u niej zapalenie dziąseł i ropny wypływ z jamy ustnej. Na małym brzuszku i czterech krótkich łapkach pojawiły się wyłysienia i otarcia. Wciąż przechodzi kolejne badania i jest poddawana najpilniejszym zabiegom. Pomożesz jej?
„Mam na imię Alicja i wiesz już, że nie jestem superbohaterką. Odrzucenie boli mnie tak samo, jak każdego… Proszę wesprzyj mnie w starciu z tym okrutnym światem. Proszę pokaż jak cieszyć się życia. Podaruj mi drugą szansę. Potrzebuję pomocy w sfinansowaniu leczenia i dalszych badań. Proszę Cię, zostań przy mnie. Na Ciebie jednego mogę liczyć…”
Jeśli chcesz pomóc, możesz przekazać darowiznę z tytułem ALICJA na PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293