Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Larysa"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Larysa
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Larysa

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Larysa
Nasza historia

Bezdomne zwierzęta. Problem, z którym nie umiemy sobie poradzić. Żyją tuż obok, czasem krzyżują się z nimi nasze drogi. Bywa, że wolimy ich nie widzieć, omiatamy wzrokiem, mijamy obojętnie, nie zwracamy uwagi. Bywa, że długo cierpią zanim ktoś się pochyli, pomoże.

Na Larysę też długo nikt nie zwracał uwagi. Ot, zwykły, czarny kot błąkający się po okolicy. A że kulawy? Nie on pierwszy i nie ostatni. Przeganiana, szczuta psami, włóczyła się po okolicy i w śmietnikach szukała pożywienia. Na trzech nogach nie była w stanie nic upolować.

Do Laryski w końcu uśmiechnęło się szczęście i ktoś zainteresował się kulawym, młodym kotem. Tyle, że kociczka już tak bardzo bała się ludzi, że kilka dni trwało zanim dała się złapać.

Dziś jest w klinice. Ma wielką ranę pod pachą i obrażenia na szyi. Nie wiadomo co się stało. Wiadomo, że potrzebuje pomocy.

Dziś przerażona wciska się w najdalszy kąt weterynaryjnej klatki. Jeszcze nie wie, że człowiek tym razem nie chce jej przegonić. Wzięta na ręce po chwili wtula się i zaczyna nieśmiało mruczeć. Musiała mieć kiedyś dom. Zna dotyk ludzkiej ręki. To nie jest dziki kot, tylko chory i wystraszony.

Laryska na pewno znajdzie swojego człowieka i bezpieczne schronienie. Trzeba jej tylko pomóc wrócić do zdrowia, aby mogła zacząć go szukać.

Prosimy o pomoc dla Larysy.

 ***

Aktualizacja 15.08.2017

Kochani, bardzo dziękujemy za pomoc dla Larysy. Kotka w dniu wczorajszym opuściła klinikę. Rana nie jest jeszcze całkiem zamknięta ale jej stan nie wymaga już pobytu w szpitaliku. Leczenie będzie kontynuowane. Kotka została również wysterylizowana (była we wczesnej ciąży). Larysa bardzo dziękuje za wsparcie, dzięki Waszej pomocy otrzymała szansę na powrót do zdrowia. Trwają już również rozmowy z potencjalnym domem adopcyjnym i mamy nadzieję, że zakończą się powodzeniem 🙂 Będziemy Was informowali o tym co u Larysy słychać.

***

Aktualizacja 23.10.2017

Po ranie prawie nie ma śladu, a Laryska pojechała do domu adopcyjnego.

Dziękujemy!