Przeterminowany

Aktualizacja

Przeterminowany dziękuje za wsparcie! Obecnie mieszka na naszym folwarku i ma spory zapas paszy dzięki Wam na najbliższe miesiące :-).

28.10.2019

Nie ma punktów serwisowych dla przeterminowanych kucyków. One nie podlegają gwarancji. Zazwyczaj spędziły ze swoimi ludźmi dziesięć, dwadzieścia lat. Doskonale znają każdy kąt ogródka, po którym spacerowały. Pamiętają niejedno dziecko z sąsiedztwa, bo na swoich grzbietach latami je woziły.

Przychodzi jednak taki moment, kiedy kucyk przestaje być potrzebny. Bo dzieci wyrosły. To najczęstszy argument. Czyli mamy rozumieć, że można wyrosnąć z przyjaźni?

Kucyków na świecie jest bardzo dużo. Dlatego tak często są zabijane. Bo szkoda miejsca na darmozjada. Niczym starzec wygnany z wioski, przeterminowany kucyk idzie na śmierć… Przestają się liczyć te wszystkie razem spędzone lata. Uśmiechy na dziecięcych buziach blakną w zderzeniu z ekonomią. A kiedy sprawa rozbija się o pieniądz – sentymenty tracą swoją wartość.

„…przypomina stary zegar, który wciąż chodzi, mimo że nie wskazuje prawidłowo godzin, wskazówki ma pogięte, tarczę pozbawioną cyfr, a mechanizm naśladujący głos kukułki zardzewiały i zepsuty – stary, zdezelowany zegar, który nadal tyka i z którego nadal wyskakuje kukułka, lecz to już nic nie znaczy.”

Może być gorzej? Oczywiście. Niektóre kucyki nie tylko są przeterminowane – zdarzają się do tego jeszcze zepsute. Temu oczko troszkę wypadło. Natura tak stworzyła konie, że potrzebują obu oczu, żeby widzieć świat dookoła. Tylko niewielka przestrzeń bezpośrednio przed i za koniem stanowi tak zwany obszar ślepy. Mądre źródła wskazują, że to około trzy procenty z całego pola widzenia. Niestety nasz bohater ma sprawne tylko jedno oko…

Jeszcze niedawno miał własną stajenkę, kantar i dłonie, które głaskały, pielęgnowały, podawały smakołyki. Dziś nie ma nawet nadziei. Wie, że jego „termin przydatności” już się skończył.