Płomyk
Kiedy ktoś decyduje, że przestajesz pasować do reszty świata, nagle stajesz się niewidzialny. I możesz wołać, krzyczeć na całe gardło, ale nikt cię nie usłyszy. Płomyk już dawno przestał pasować. Tak zadecydował człowiek. I choćby mógł krzyczeć, nikt by tego nie usłyszał. Tam gdzie trafił krzyk odbija się od ścian.
Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści PLOMYK
pod numer 7910 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 7412 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 91950 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92400 (koszt 29,52 zł z VAT)
Kiedy ktoś decyduje, że przestajesz pasować do reszty świata, nagle stajesz się niewidzialny. I możesz wołać, krzyczeć na całe gardło, ale nikt cię nie usłyszy. Płomyk już dawno przestał pasować. Tak zadecydował człowiek. I choćby mógł krzyczeć, nikt by tego nie usłyszał. Tam gdzie trafił krzyk odbija się od ścian.
Historia Płomyka wcale nie jest wyjątkowa. Mini zoo, tłumy odwiedzających, gdzieś pomiędzy nimi mały, puszysty Płomyk. Ktoś robi zdjęcia, inni też robią. Telefony w rękach, uśmiech dzieci, radość rodziców. Ktoś inny tuli się do małego kucyka, głaszcze jego grzywę, szybko, pospiesznie, by zrobić miejsce reszcie. Zdjęciom nie ma końca, ludzie przychodzą i odchodzą, kucyk stoi i zabawia tłum. Jest jak bohater, w samym centrum wydarzeń, każdy chce z nim zdjęcie, każdy chce go dotknąć. Ludzie idą dalej, żegnają kucyka jednym spojrzeniem i wiedzą, że kiedy znów odwiedzą to miejsce on wciąż tu będzie. Będzie, bo wracają tu często i pamiętają jego bujną grzywę.
.jpeg)
Świat jest pełen takich kucyków, tych z mini zoo, które można odwiedzić kiedy tylko zechcesz. Mieszkają później we wspomnieniach dorosłych, na rysunkach dzieci i na zdjęciach w rodzinnych albumach.
Może kiedyś spotkałeś takiego Płomyka? Może nawet tego, naszego? Może widziałeś go pośród turystów, gwaru tłumu i dzieci, które gromadziły się u jego boku. Ale jeśli nigdy go nie spotkałeś, nie będzie już takiej okazji. Bo tym razem Płomyk nie wyjdzie ze swojej stodoły. Nie wróci w znane sobie miejsce. Wyrzucono go z upadłego mini zoo, bo nie daje się już do pracy. Dlatego powędruje Płomyk wąskim korytarzem ku swemu przeznaczeniu. Wprost do rzeźni. Na swoich wykręconych kopytkach, na których ledwo się trzyma. To właśnie one sprawiły, że Płomyka nikt już nie chce.
.jpeg)
I tym sposobem Ty poznajesz jego historię. Bo Płomyk stracił swoje prawo do życia. Stracił wszystko, na co całe lata pracował. A na koniec, nie zasłużył nawet na godną emeryturę. Taki już los starych, bezbronnych kucyków.
Pomożesz go ocalić? To dla niego jedyna szansa.
Z Waszą pomocą zadatkowaliśmy Płomyka.
Handlarz dał nam czas, a on minie 31 stycznia.
Wesprzesz Płomyka w tej nierównej walce? Bardzo Cię prosimy, w jego imieniu.
.jpeg)
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293